Testuję z Virtual: Porównanie puder sypki Loose Powder & Puder z jedwabiem - Silky Pressed Powder

Witajcie Kochani!

Dzisiaj chcę Wam zestawić dwa pudry od marki Virtual.

 Są to : Puder z jedwabiem - Silky Pressed Powder oraz Puder sypki LOOSE POWDER. Czy zdały egzamin? Czytajcie dalej:)
Na początek informacje od producenta:

Puder z jedwabiem - Silky Pressed Powder 

 Promienna, idealnie gładka cera jest podstawą wiosennego makijażu.
Virtual przedstawia odżywiający puder z jedwabiem.
Prasowany puder do twarzy z dodatkiem protein jedwabiu oraz witamin A, E, F matuje błyszczące partie skóry, nawilża skórę suchą i delikatną. Ultralekki, delikatny i niezwykle wydajny puder sprawia, że skóra staje się jedwabiście gładka i miękka.
Półtransparentne odcienie pudru idealnie dopasują się do kolorytu cery, jednocześnie ją ujednolicając.Maskuje drobne niedoskonałości skóry oraz przebarwienia.
Nie zatyka porów, skóra swobodnie oddycha. Ze względu na odżywcze właściwości i delikatność szczególnie polecany dla cery suchej, wrażliwej, skłonnej do alergii.
Produkt można stosować zarówno na podkład jako utrwalenie makijażu jak również samodzielnie dla uzyskania efektu promiennej, pełnej blasku cery.

Pojemność: 18g

MOJA OPINIA:

Puder kryje się w prostym, ale solidnym opakowaniu. Jedynym mankamentem jest to, że mogłaby być dołączona specjalna gąbeczka, która byłaby przydatna do poprawy makijażu w ciągu dnia. Wtedy puder mógłby znajdować się cały czas przy nas. Jednak nie jest to jakaś wada. Ja nakładam go pędzlem i jestem bardzo zadowolona. Lubię pudry marki Virtual, ponieważ są tanie, dobre i ładnie pachną.

 Jego konsystencja jest lekka i rewelacyjnie się aplikuje. Lekko się osypuje, ale być może to wina pędzla. Nie mam problemu z osypywaniem, kiedy używam gąbeczki do aplikacji. Otrzymałam wersję z numerem 11. Jest to kolorek transparentny. Na skórze jest praktycznie niewidoczny, co bardzo mnie cieszy. Ładnie matowi cerę i dodaje nadaje ładnego wykończenia. Testowałam go solo bez podkładu oraz jako kosmetyk, który poprawia działanie podkładu. W obu sytuacjach sprawdził się dobrze. Puder nie zapycha porów i nie ciemnieje na twarzy.

 Swoje zadanie spełnia przez kilka godzin, w zależności czy na twarzy jest solo czy wzmacnia podkład. Na mojej twarzy wytrzymuje bez poprawek 4-5 godzin. Jest to dobry wynik, polecam więc jako kosmetyk dobry, tani i wydajny;)

LOOSE POWDER Puder sypki 

Lekki, pyłkowy puder o formule zapobiegającej wysuszaniu skóry.
Zawiera substancje odżywcze oraz filtry przeciwsłoneczne. Doskonale wyrównuje koloryt
i maskuje drobne niedoskonałości cery. Idealny do utrwalenia makijażu.
Nie zatyka porów, dzięki czemu skóra może swobodnie oddychać.
Zawarte w formule cząsteczki o silnych właściwościach odbijających światło sprawiają, że skóra jest gładka i rozświetlona.
Ps. Najlepszy efekt uzyskasz nakładając puder grubym pędzlem.

MOJA OPINIA:

Puder, który testowałam oznaczony jest numerem 027 ciemny beż. Niestety dla mnie jest zbyt ciemny i mimo kilku prób musiałam przekazać go do testu mojej mamie. Puder ma ładny zapach, jak kosmetyk dla dzieci, bardzo przyjemny.

 Jest dobrze zmielony, w formie pyłku. Dołączona do opakowania gąbeczka ułatwia aplikację. Moja mama jest bardzo zadowolona z tego kosmetyku. Rewelacyjnie rozprowadza się na skórze i praktycznie nie widać go na ciemniejszej skórze. Puder jest bardzo wydajny, mama używa go codziennie i nie widać jakiegoś zauważalnego ubytku. Mama poleca:)

Podsumowując, oba pudry są bardzo dobrej jakości i w niskiej cenie. Kwestia polubienia zależy też od konsystencji. Jeśli lubimy pudry sypkie, wspaniale. Puder od Virtual jest idealny do utrwalenia makijażu. Puder prasowany przyda się do zabrania w podróż czy do torebki. Oba są bardzo dobre.
 Dziękuję serdecznie marce Virtual za zaufanie i możliwość przetestowania obu pudrów.

Polecam odwiedzenie fanpage marki  Virtual : KLIK
Oraz stronę internetową marki: http://www.new.virtual-virtual.com/main